Cholesterol związany z ryzykiem raka prostaty

Naukowcy z Istituto di Ricerche Farmacologiche Mario Negri w
Mediolanie przebadali grupę ponad 2,7 tys. mężczyzn przed 75
rokiem życia, którzy trafili do szpitala w latach 1991-2002 -
część z nich (1294 mężczyzn) z powodu raka prostaty, a część
(1451) z powodów innych niż nowotwory.  

Za pomocą kwestionariuszy zebrano dane na temat 10 różnych
problemów zdrowotnych nękających pacjentów, takich jak
hipercholesterolemia (czyli podwyższony poziom cholesterolu we
krwi) czy kamienie żółciowe, których głównym składnikiem jest
cholesterol. Struktury te odkładają się w pęcherzyku żółciowym lub
w przewodach żółciowych i mogą blokować odpływ żółci z wątroby do
dwunastnicy. Tworzenie się kamieni żółciowych jest często związane
z wysokim poziomem cholesterolu.

Po sprawdzeniu wielu czynników wpływających na ryzyko raka
prostaty okazało się, że mężczyźni z tym nowotworem mieli o 50
proc. wyższe ryzyko hipercholesterolemii, w porównaniu z
mężczyznami z drugiej grupy.

Badacze zaobserwowali też związek między rakiem prostaty a
wyższym o 26 proc. ryzykiem kamieni żółciowych. Co ciekawe, był on
najbardziej wyraźny u mężczyzn szczupłych.

Jak wyjaśniają naukowcy, cholesterol jest substancją wyjściowym
do produkcji androgenów, męskich hormonów płciowych, które
pobudzają wzrost 60-70 proc. guzów prostaty. To może tłumaczyć
związek między podwyższonym poziomem tego tłuszczu we krwi a
ryzykiem raka prostaty.

Wyniki najnowszych badań pozostają w zgodzie z wcześniejszymi,
wstępnymi obserwacjami, które wskazywały, że leki obniżające
poziom cholesterolu - statyny, mogą redukować ryzyko raka prostaty.

Jak podkreślają naukowcy, wadą ich eksperymentu było to, że
informacje na temat różnych schorzeń pochodziły od samych
pacjentów. Dlatego w przyszłości trzeba będzie powtórzyć badania
uwzględniając pomiar poziomu cholesterolu we krwi pacjentów,
konkludują. (PAP)