Strażacy narażeni na nowotwory

Strażacy są znacznie bardziej narażeni na cztery nowotwory złośliwe, niż reprezentanci innych zawodów - zaobserwowali naukowcy z USA. Artykuł na ten temat zamieszcza pismo "Journal of Occupational and Environmental Medicine".

Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Cincinnati, którzy przeanalizowali dane medyczne zebrane łącznie dla 110 tys. strażaków w trakcie 32 różnych projektów badawczych. W większości byli to biali mężczyźni pracujący na pełny etat. Oceniano ryzyko ich zachorowania na 20 różnych nowotworów.

Okazało się, że w porównaniu z innymi pracownikami strażacy byli dwukrotnie bardziej narażeni na guzy jądra oraz znacznie bardziej narażeni na chłoniaka złośliwego nieziarniczego i raka prostaty. Potwierdzono również wcześniejsze doniesienia na temat wyższego ryzyka zachorowania na szpiczaka mnogiego w tej grupie zawodowej. Bycie strażakiem wiązało się też, choć w mniejszym stopniu, z większym narażeniem na raka skóry, w tym złośliwego czerniaka, raka odbytu i okrężnicy, raka żołądka oraz guzów mózgu.

Zdaniem biorącej udział w badaniach prof. Grace LeMasters, wyższe ryzyko zachorowania na różne nowotwory w tej grupie zawodowej ma bezpośredni związek z regularną ekspozycją strażaków na różne toksyczne chemikalia.

Strażacy są codziennie narażeni na działanie wielu substancji, które Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem klasyfikuje jako rakotwórcze. Są to m.in. benzen, spaliny samochodowe, chloroform, sadza, styren i formaldehyd. Związki te są obecne przede wszystkim w miejscu pożaru, z kolei w remizie mogą gromadzić się spaliny wydzielane przez wozy strażackie. Mogą być zarówno wdychane lub wchłaniać się przez skórę - wyjaśnia prof. LeMasters.

Zdaniem autorów pracy, badania te wskazują, że wyposażenie ochronne, z którego korzystają strażacy nie chroni ich wystarczająco przed szkodliwymi substancjami napotykanymi w pracy. Istnieje więc zapotrzebowanie na dodatkowe metody zabezpieczeń, chroniących zarówno skórę, jak i drogi oddechowe. Badacze radzą też strażakom, by szczegółowo myli całe ciało po akcji, by usunąć sadzę i pozostałości innych chemikaliów. (PAP)


ostatnia aktualizacja: 2008-11-13
Komentarze

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
Polityka Prywatności