Zdrowie menadżera – czyli jak parzyć zieloną herbatę
Herbata zielona to jeden z najstarszych i najszlachetniejszych cudów natury. Medycyna chińska i japońska już od wieków wykorzystuje jej prozdrowotne właściwości.
Aby ją pozyskać herbaciane liście suszy się, nie poddając procesowi fermentacji, dzięki czemu pozostaje skarbnicą cennych związków organicznych, charakterystycznych dla świeżych liści.
Herbaciane listki są tym cenniejsze im większe kawałki pozostają nienaruszone. Powoli rozwijając się w naparze pozwalają na stopniowe uwalnianie się ich dobroczynnych związków. Spożywanie zielonej herbaty dodaje nam energii i pobudza wszystkie zmysły. Wpływa wzmacniająco na odporność organizmu, obniżenie ciśnienia tętniczego i poziomu cholesterolu we krwi. Zawarte w niej polifenole to silne antyoksydanty, usuwające z organizmu szkodliwe wolne rodniki. Wskazane jest byśmy pili jak najwięcej tego cennego naparu.
Właściwy sposób parzenia zielonej herbaty jest niezwykle ważny. Rodowici chińczycy preferują sposób sprzyjający medytacji i wyciszeniu, zalewając ją wodą o temp. 50⁰C i czekając 10 minut na pierwszy łyk. Według znawców to właśnie czas zaparzania decyduje o smaku i właściwościach herbaty. Krótsze parzenie (ok. 3 min) sprawia, że napar ma właściwości pobudzające, z kolei odprężenie i uspokojenie przyniesie nam herbata parzona kilka minut dłużej (od 3 do 8 min.). Najczęściej parzy się ją jednak do 3 minut, w przegotowanej wodzie o temperaturze 80⁰C, co pozwala uniknąć gorzkiego posmaku.
Co ciekawe, te same liście możemy zaparzać nawet do 3 razy, a najwartościowszym naparem jest zazwyczaj drugi. Mieszkańcy Chin mówią że pierwsze parzenie daje aromat, drugie smak a trzecie długą przyjaźń.
Źródło: nf.pl
ostatnia aktualizacja: 2010-05-19