Mówi się, że to mężczyźni żyją krócej a kobiety dożywają późnej starości. Ale jak widać, każda zasada ma swoje wyjątki. Doskonale pokazuje to Sam Ledward.
Sędziwy Walijczyk obchodził właśnie swoje 106 urodziny. Gratulujemy. Przypadek pana Ledwarda jest jednak wyjątkowy, bo właśnie mija 76 lat od czasy jak został on uznany za zmarłego. W 1936 uczestniczył w ciężkim wypadku, został uznany za zmarłego, przewieziony do kostnicy. To dopiero tam odkryto, że żyje. To właśnie temu wydarzeniu przypisuje swoją długowieczność. I cieszy się, że odkryto pomyłkę przed pogrzebem. My osobiście cieszymy się też, że nie przeprowadzono autopsji.