Niektórzy z nas mają dziwne imiona od rodziców. Niektórzy sami chcą nazywać się inaczej od innych. Ale poszukiwanie najdziwniejszego imienia zostało właśnie zakończone.
Jeffrey Drew Wilschke urodził się na przedmieściach Chicago. Od samego początku był przekonany, że imię Drew jest dla niego zupełnie nietrafione. Doczekał do 2011 roku i zmienił swoje imię na Beezow Doo-Doo Zopittybop-Bop-Bop. Sąd zezwolił na legalną zmianę a Beezow rozpoczął drogę do wielkości i wyjątkowości.
Niestety, ta była krótka, chociaż zapewniła mu atencję wielu ludzi. Beezow miał też wielokrotną okazję na publiczne wystąpienia. Właśnie kolejny raz trafił do sądu za posiadanie narkotyków i broni. Media nie wytrzymały i zapytały o znaczenie imienia. Chcecie wiedzieć, co powiedział?
BEEZOW – to podobno znaczy eksplozję świadomości i połączenia w miłości
DOO-DOO – to wewnętrzna walka z samym sobą i uświadomienie sobie, że z miłością przychodzi chaos.
ZOPITTYBOP-BOP-BOP – to wynik tej walki, czasami ironiczny, zwłaszcza na koniec życia
poleca:
