Gdy student wynajmuje pokój, czyli jak z niego stworzyć coś nowego.

Dziś podpowiemy, jak szybko i tanio zmienić zwyczajny/nudny/brzydki pokój w pomieszczenie uwielbiane przez Was samych i Waszych przyjaciół.

NIE SKUPIAJ SIĘ NA TYM, CZEGO ZMIENIĆ NIE MOŻESZ

Idealny pokój studencki powinien być jak najbardziej minimalistyczny, jednak nie powinno brakować w nim żadnych potrzebnych mebli, czy sprzętów. Siłą minimalizmu jest możliwość dowolnej stylizacji przestrzeni. Łóżko, biurko i szafy w stylu IKEI, dają ogromne pole manewru – możemy je oklejać oraz obijać przeróżnymi materiałami, nie zaburzając przy tym całości wnętrza. Gorzej, gdy zamiast prostego łóżka mamy stary tapczan, w dodatku z naprawdę nieładną tapicerką… Ale i w takim przypadku nie warto załamywać rąk. Brzydkie, staromodne tapczany, najlepiej pozostawić rozłożone i zakryte miękkim pledem. Co z zadrapaną podłogą, na której ewidentnie widać ślady użytkowania przez dawnych lokatorów? Cóż, raczej nie będziecie decydować się na jej renowację. Pozostaje Wam zakup efektownego dywanu, czy raczej chodniczka. Pamiętajcie, że taki element stylizacji zwraca na siebie uwagę, toteż przemyślcie, w jakim stylu powinien on być. Jednolity, długowłosy, w kwiaty, a może w geometryczne wzory i nowoczesny? Wybór należy do Was. Jeśli dywan zakupicie w pierwszej kolejności, postarajcie się dopasowywać resztę wnętrza do stylu „położonego” na podłodze. I nie martwicie się tym, czego zmienić nie możecie. Zawsze istnieje jakieś kreatywne wyjście, by nielubianą rzecz najzwyczajniej w świecie zakryć i odmienić. 

DETAL GRA GŁÓWNĄ ROLĘ

Po uporządkowaniu przestrzeni zajmijcie się doborem detali, które zazwyczaj decydują o ostatecznym wydźwięku całości. Co może posłużyć za ciekawy akcent? Przede wszystkim kolor. To on gra kluczową rolę w każdej stylizacji. Jeśli w przestrzeni znajduje się już spora ilość barw, postawcie na kontrast – czarne, białe, albo czarno-białe dekoracje. Niech będą osadzone w zupełnie innym klimacie aniżeli reszta elementów. Przykładowo, jeżeli Wasza sypialnia wygląda jak świątynia boho, dla przełamania oczywisości wnętrza, powieście na ścianie graficzny plakat. Może to być ostatnio modna typografia, albo reprodukcja dzieła surrealistycznego. Kiedy wydaje się Wam, że pokój wygląda zbyt monotonnie, ożywcie go na przykład mocnym akcentem czerwieni, różu, zieleni, bądź żółtego. Zasłonki, figurki, świeczniki, taboret, albo przycisk do papieru – wszystko ma znaczenie i podkreśli indywidualny charakter studenckiego lokum. 

COŚ NOWOCZESNEGO…

Nie bójcie się szperać w antykwariatach i lombardach, gdyż właśnie tam można znaleźć szczególnie ciekawe rzeczy. W małym pokoju pewnie będzie Wam trudno pomieścić wszystkie ciuchy, sprzęty, buty i pamiątkowe drobiazgi. Dobrym pomysłem na pogodzenie funkcjonalności z modą jest kufer, bądź skrzynia. Dostaniecie je w antykwariacie! Poniszczone materiały, z których zostały wykonane, wbrew pozorom mogą podnieść wartość estetyczną aranżacji. Jeżeli jednak nie odpowiada Wam stan skrzyni, oklejcie ją (albo obszyjcie) jakimś zabawnym materiałem – na przykład z nadrukiem w postaci komiksowych superbohaterów, literki, groszki, paski. Komfort i nowoczesność połączone w jednym! 

… I COŚ PRAKTYCZNEGO. MAMA BĘDZIE ZADOWOLONA!

Ważne, by przestrzeń mieszkalna była przede wszystkim praktyczna. Pamiętajcie, że w takim pokoju będziecie spędzać dziesiątki godzin, ucząc się do zaliczeń i egzaminów! Dla ułatwienia organizacji pracy, powieście na ścianie tablicę korkową, albo zwykłą tablicę kredową. Umieścicie na nich rozpiski poszczególnych zajęć, ważne informacje oraz przypomnienia. Zadbajcie też o odpowiednie oświetlenie – wnętrze nie może być zbyt ciemne! Oprócz lampy wiszącej, zainwestujcie w małą lampkę podłogową. No i oczywiście nie zapominajcie o wszystkim, co umili Wam wylegiwanie się w łóżku, czyli o poduchach i kocach. Może być ich naprawdę sporo! 

dodane przez redro